Drodzy czytelnicy Twojej Drugiej Pensji. Po dłuższym czasie przerwy melduje się Łukasz Tomys 🙂
Za nami trudny czas pandemii, który wszystkim dał się we znaki. Nie było łatwo. W moim przypadku szczególnie dał się odczuć/dał się we znaki problem zamykanych co jakiś czas szkół i przedszkoli – ze względu na trójkę moich dzieci. Wierzcie mi, że przebywanie z trójką pociech – choćby najwspanialszych – w zamknięciu przez kilka dni to nie jest coś przyjemnego. Do tego zamknięty basen, co sprawia, że naprawdę trudno złapać oddech, wyluzować się i spojrzeć na wszystko z dystansem.